U podnóża Nieprzebytych Gór, nad Długą Bystrzycą leży miasto, które słynie ze swoich uniwersytetów i kształcenia uczonych w różnych dziedzinach nauki. Lenalion cudem uniknęło spalenia przez ogień, który strawił niemal całą prowincję. Kamienne mury i żelazne bramy nie pozwoliły ongiś, aby żywioł przedostał się przez nie i zniszczył cenne, uniwersyteckie archiwa oraz wielką bibliotekę.

Tereny bagienne leżące pomiędzy Bystrzycą, a Długą Bystrzycą, które znane są w Imperium dzięki specyficznemu klimatowi, a przede wszystkim poprzez, pochodzące z upraw tutejszych zielarzy, ziele palne, które gości w domach szlachty oraz możniejszych mieszkańców państwa.

Ongiś ziemię porastały drzewa oraz liczne rośliny, które należały do Prastarej Puszczy, jednak tereny były bardziej przyjazne i znacznie chętniej odwiedzane niż sama puszcza. Jednak po wielkim pożarze, wywołanym przez smoczy ogień, został tylko spopielony teren stając się z czasem pustynią bez życia i wody.
Poddziały: Lastcross

Poniżej Spokojnych Wód na granicy ze Spaloną Pustynią wznoszą się Szare Wierchy, małe skupisko górskich szczytów bogate w złoża przede wszystkim żelaza oraz węgla, które pozwalają na wytapianie stali dla Imperium.
Poddziały: Grayhill

Należący, przynajmniej według powszechnej wiedzy, do prowincji półwysep. Od kilku jednak ładnych lat stanowi własność oraz zarządzany jest przez władze Zakonu, który podporządkował go sobie niemal w całości. Dzięki okalającym go wodom ziemia jest urodzajna, a ciepłe podmuchy wiatrów nierzadko przyprowadzają deszczowe chmury.
Poddziały: Solaris

Morski Strumień, pas wody pomiędzy krainą, pozwolił zatrzymać ogień dzięki czemu roślinność zielona na tym zakątku prowincji nie ucierpiała. Same ziemie nie wyróżniają się niczym szczególnym, jednak podróżnik, przemierzający pustynię, widzi w nich coś fantastycznego, coś pięknego, co tylko pokonujący piaski może w nich dostrzec.
Poddziały: Diremoor, Riverport